Archiwum sierpień 2004


sie 29 2004 Teraźniejszość :)
Komentarze: 0

Hm ... No ... i znowu notka :D ... hyhyhyhy ... :P Znow wczoraj widzialam sie z moim Kochanym PasQdą :* :) wrocilam jak zawsze późno  hm najpierw bylismy polatac sobie po naszej miejscowosci ... (niechce zdardzac jaka to jest miejscowość ...:P ale jest "bardzo" ładna :D ) a pozniej pojechalismy do niego ... no i nie mósze mówic co sie działo ... :D:D:D łehehehe ... oglądaliśmy sobie filma ... nie pamietam tytulu .. ale to byla taka sobie komedia ;)

hm... o swojej chorobie juz nic nie bede pisac ... bo i tak jeszcze nic nie wiadomo .. a lepiej dmuchac na zimne ... :) ale jestem dobrej mysli ... mam nadzieje ze bedzie dobrze ... zreszta ... => "Co Ma Być To Będzie" .... no dzis mialam jechac z moim Kochanym PasQdą do Lichenia ... ale chyba nie pojade... :/ no zobacze jeszcze ... ;/

to ja już kończe az głupio bo znowu mi krótka notka wyszła .. ;) no ale to co ...nastepna nota pojawi sie po spotkaniu z PasQdą :-) :*:* papa wam :)

booobasek : :
sie 29 2004 Notka z Dnia 27 Sierpnia :)
Komentarze: 1

YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY więc byl u mnie moj Kochany PasQda ... i tak żeśmy sobie siedzieli ....ale nie jestem zadowolona z dzisiejszego spotkania ... :( ale to przez ta moją chorobę ... :( tzn .. nadal jeszcze nie wiadomo co ze mna jest ... bo wyniki mialy być dziś lub jutro .. więc jeśli dziś nie było to będą jutro ... :-( i Moj Kochany PasQda ... poprosił mnie zebym mu opowiedziala jak by na tych badaniach ... tzn chcial zebym mu opowiedziala wszystko po kolei ... a ja .. ja zaczelam sie wykrecac ... i pozniej powiedzialam ze nie powiem ... :-( i znowu sie zaczelo to samo ... ze ja nigdy nic nie chce powiedziec :-( ... a ja nie zrobilam tego ze wzgledu na to ze nie chcialam kolejny raz przezywac tego samego ... tego biegania od lekarza do lekarza .. i w ogole ... eh ... nie wiem czy dobrze zrobilam, no ale trudno sie mowi .... tak czulam i tak zrobilam .... moze dla niego wyszlo gorzej ale dla mnie za to wyszlo wszystko na plusie ... bede musiala z nim porozmawiac ... no ale to przy najbliższym spotkaniu czyli jutro nie ...czyli dzisiaj bo juz jest po 12 czyli juz jest ten dzien ... tylko w sobote ... :-( porozmawiam z nim i powinno byc wsio ok .. bo nie chce go stracic przez jakas glupote ... i to nadodatek ktora ja stworzylam ... :-( .. nio ide spac :-( Dobranoc .. Kocham Cię PasQdo ... :** :**

booobasek : :
sie 29 2004 Notka z Dnia 25 Sierpnia :)
Komentarze: 0

Ah .. i dziś widziałam się znów z PasQdą ... :* przy nim czuje sie tak inaczej ... bo ja sie tak strasznie boje zeby wszystko bylo dobrze .... chodzi mi oczywiscie o moj stan zdrowia ... :( ... ale PasQda mi bardzo dużo pomaga :) i za to mu dzięQje :) ... hm ... więc widzieliśmy się wczoraj ale jak zawsze długo siedzieliśmy ... ale tym razem nie aż tak długo ... bo PasQda musial tate do hirurga zawiezc rano a ja i tak musialam wstać wcześniej bo jechałam do lekarza na badania :( i własnie wrocilam ... y... więc ... byłam na tych badanicha i ...wyniki będą .. jutro albo w piątek... nie wiem czemu tak śmisznie ... eh .. ale obojetnie kiedy by nie byly to ....czy wynik bedzie pozytywny czy negatywny .... to i tak powtorza badania zeby byla 100% pewnosc :( ... troszke sie boje ale mysle ze ebdzie dobrze ... hm co by tu jeszcze napisac? hm wiem napisze kilka slow .. o tym jak spedzilismy wczorajszy wieczor z moim Kochanym PasQdą ... yyyy..więc było troszkę niezaciekawie .. bo byliśmy u mnie w domQ .. i była moja siostra ... :/ a moja siostrzyczka ma 13 lat .. wiec lubi sie popisywac i takie tam :/ ... moich rodzicow nie bylo w domQ (zreszta jak zawsze) bo znowu spali na działce ... :P i moja siotra ... miała spac u kolezanki ... a tak wszystko odwrocila ze spala z ta kolezanka u mnie w domu ... w ogole moja siostra jest malo inteligentna .. bo zamist zosatwic nas samych to ona wolala ekipe do domu sciagnac .. i tak zesmy siedzieli jak gooooopki :( ..:/ ale bylo troche smiesznie .. posmialismy sie i wogole .. no mysle ze tak strasznie zle nie bylo :P no to ja juz koncze ... papa wam ... Kocham Cie PasQdo :* :)

booobasek : :
sie 29 2004 Notka z Dnia 24 Sierpnia :)
Komentarze: 0

Niom i znów to samo :P czyli jeżeli powstaje nowa notka to oznacza to, że widziałam sie z Moim Kochanym PasQdą :* przyjechał do mnie i po raz kolejny siedzieliśmy u mnie ... i jak zwykle do późnej godziny ... hehehe bo już jest prawie 3 rano :) a zanim skończe pisać te note to już będzie dawno po 3, ale muszę się sprężyć, bo chcę się spać położyć mimo że i tak nie usne, ale chociaż spróbóję... yyy z Moim Kochanym PasQdą na początQ siedzieliśmy sobie w parQ :] aż do 22 i ileś tam minut ... dokładnie nie wiem, ale jakoś przed godziną 23 byliśmy u mnie w domQ ... i żeśmy tak siedzieli i siedzieli ... i żartowali i Mój Kochany PasQda próbował mi porpawić troszke humor ... :( wiecie o czym mówie .. chodzi mi o moja chorobę ... tzn ... jak już pisałam w notce wcześniej to nie jest jeszcze pewne i okaże się to dopiero po badaniach, które będę miala w środe rano.... 3majcie za mnie kciukaski ... oby wszystko było dobrze... nie chcę już więcej o tym pisać, bo mi się płakać chce ... a mój Kochany PasQda poprawił mi humorek ... i to bardzo ... a najwięcej poprawil mi humor tym, że wogole byl dziś ze mna i spedzilismy razem ten czas :) prawdopodobnie jutro też się zobaczymy ... więc jutro też notkę napiszę ... :) no i to by było na tyle mojego nooodnego pisania ... ale nie bójcie sie bo tak jak pisałam przed chwilka .. jutro znów coś nabazgram .. no chyba ze plany ulegna zmianie i nie spotkam sie z PasQdą ... to wtedy nastukam cos po spotkaniu które nie musi byc wcale jutro .. ale miło by mi było gdyby teraz chciał się ze mną częściej wydywać .. bo to mi jest bardzo potrzebne ... strasznie potrzebuje jego obecności ... no teraz już naprawdę kończe .. Dobranoc ...PaPa Kocham Cię PasQdo :*, 3majcie za mnie kciukaski ... oby wszystko sie udało ... PaPa :-( ....


booobasek : :
sie 29 2004 Notka z Dnia 22 Sierpnia :)
Komentarze: 0

Ah...... :(( i znów to samo, jeżeli piszę notkę tzn. że widziałam się z moim PasQdą ... ale dziś mam bardzo słaby humorek ... jest mi strasznie smutno, ale w jakimś stopniu mój Kochany PasQda mi go poprawil ... a ja znów siedze do późnej godziny, ale to tylko dlatego, że weszłam żeby napisać nową notkę ... więc mój problem polega na tym, że .... yyy... :( byłam dziś u lekarza i mam podejrzenie o raka piersi :(:(jest mi tak strasznie smutno, że szok :( ciągle o tym myśle i wogole :( jest tragicznie :( ... nie wiem co ze soba zrobić .... :( ale jedno mnie jakoś podnosi na duchu, że to jeszcze nie są ostateczne wyniki i wszystko się może o wiele lepiej skończyć .. lepiej dmuchać na zimne ... tak bardzo chcialabym, żeby było tak jak myśle ... czyli dobrze ... ale czas pokaże .. niech bedzie to co ma być ... ;( mój Kochany PasQda już o tym wie ... dziś mu powiedziałąm ... ah ciesze się, że on wspiera mnie w tak trudnych momentach dla mnie ... i powiedział mi że nie mam się czego bać, bo on cały czas jest ze mną :D no i jutro mój kochany PasQda chciał mnie zabrać ze sobą do kina na Spidermana2, ale ja jednak chyba nie pójdę ... wiem, że powinnam pójść, żeby chociaż na chwile nie myśle o tym co może się stać ... ale to sie tak tylko łatwo mówi... ale ciężko jest o tym nie myśleć ...nie potrafiłabym się skupić na filmie :(... więc jednak po dłuższym namyśle stwierdzam, że jednak nie pójdę do tego kina ... jak się wszystko wyjaśni po badanich które będą odrazu na poczatQ tego tygodnia .... wtedy będę spokojną .. i już nie będę się tak tym wszystkim zadręczać ... a jak narazie nie mam na nic ochoty ... chyba mi sie nie dziwicie ... bo przecież to jest straszne :((( eh dobra juz nic więcej nie pisze, bo aż mi się płakać chce :( ... eh kończe ... i w końcu idę się spac położyć bo nie wypada siedzieć dłużej, ale jakoś usnąć nie mogłam i troche jeszcze posiedziałam ... yhh... tylko ciekawe czy jak sie położe to czy usne... ale chociaż troche przespać się muszę ... :( Dobranoc ... Kocham Cię PasQdo :*:* PaPa :(( ....

booobasek : :